Tak, to ja.

Tak, to ja.
Zdjęcie mikroskopowe niesporczaka. Bo sama jestem niesporczakiem, tylko dużym. Źródło: http://we-are-star-stuff.tumblr.com

6 lip 2015

Nie zesraj się z tą swoją tolerancją.

Serwis, który zainspirował mnie do napisania tego posta, być może nie jest najwyższych lotów, ale problem jest jak najbardziej realny. Zachęcam do zapoznania się z newsem, zanim przejdziecie do notki.

Czym różni się stwierdzenie 'geje są obrzydliwi' od 'włosy u kobiety są obrzydliwe'?
Dlaczego to pierwsze spotyka się ze (słusznym zresztą) oburzeniem, to drugie - w optymistycznej wersji - z pełnym przyzwolenia milczeniem?

Wkurza nas body shaming. Mówimy, zgodnie z prawdą, że kobieta może być piękna niezależnie od rozmiaru... pod warunkiem, że jest zrobiona, uczesana, ustylizowana, a poza głową i brwiami na jej ciele nie ma jednego włoska.

Tatuaże są cool. Dready są cool. Skaryfikacje są cool. Każdy ma prawo do własnego ciała. No chyba, że to ciało jest chore.

Boli mnie to tym bardziej, że sama borykam się z problemami hormonalnymi. Moje ciało nie jest i nigdy nie będzie idealnie gładkie. Woskuję, golę, wyrywam. Jak trzeba, to codziennie. I chyba nigdy nie zapomnę, jak mój pierwszy poważny chłopak lata temu wypalił na głos przy znajomych 'O fuj! Masz włoski na brodzie! Weź to wyrwij, czy coś...'. Dodam, że moje włoski wówczas wcale nie były tak ciemne jak dzisiaj.

'Zarosłam' bardzo wcześnie, w zasadzie od wczesnego dzieciństwa miałam puch na nogach i rękach. Wtedy jeszcze nikt nie chciał leczyć dzieci hormonami. Leki, które biorę obecnie, też jakichś spektakularnych efektów nie dają. Dlaczego nie pójdę na laser? Cóż, da mi on pewnie spokój na miesiąc czy dwa - ale ponieważ problem leży w moich jajnikach, włoski i tak wrócą. A ja wydam fortunę, by choć na chwilę dostosować się do Twoich standardów piękna. Wybieram więc opcję tańszą, czyli depilację. Wydaję na nią zupełnie inną fortunę - swój czas.

Sporo moich znajomych na FB ustawiło sobie ostatnio tęczę na profilowym. Wszyscy zgodnie są oburzeni śmiercią nastoletniego Dominika. No bo jak można śmiać się z cudzego wyglądu? I jakoś nie przeszkadza im fakt, że sami robią to samo. Bo ktoś ma krzywe nogi. Bo ktoś ma nie takie pośladki. Bo ktoś ma brzydkie zęby lub, o zgrozo, nie ma ich wcale. Ale cholera, no, nie śmieją się z gejów i lesbijek. Nawet nie trzymają w domu Murzynów. Ba, łaskawie pozwalają wegetarianom w swoim otoczeniu nie jeść mięsa! Bo przecież nie zatrzymali się z poglądami w średniowieczu...

Masz prawo czuć się piękna taka, jaka jesteś. Tylko nie zapomnij ogolić nóg.

3 komentarze:

  1. I nie błyśnij spod pachy fryzurą, taa...

    Moja młoda Koleżanko. Wiesz, jak sędziwa jestem, mogę zatem bez kozery tak Cię zwać, bez szydery a życzliwie, bo kontekst stosowny.

    Od problemu ratuje czas. W pewnym wieku nagle robisz się za stara, by stosować wobec Ciebie radykalne normy. To już ten czas: jakoś się trzyma? To ok, i tak babcia.

    Ratuje też jak Tobie samej zaczyna zwisać. Bo wiesz, że w czapce i berecie, i wianku, i pilotce, cokolwiek rzekłby na Ciebie świat, Ty wiesz i tak: jesteś boginią.

    Wtedy jedziesz po łydach żyletą. Choćby i co dzień. A czasem i przez tydzień nie. Tak, kiedyś się do tego dochodzi.

    I rozciąga się na wszystko. Masz w dupie nietolerancyjnych.

    OdpowiedzUsuń
  2. nie stać mnie teraz na ambitniejszy komentarz, ale chociaż przyklasnę zza monitora.

    a znasz: https://www.youtube.com/watch?v=EdmZYu9Lths? to tak w temacie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i wszystko gra. Bo nie myśl sobie, żeś sama jedna w tej rozterce :) Tu jest klub cały :))) Dołączyłaś w samą porę.

    OdpowiedzUsuń